Można by się zapytać, jaki sens ma wysyłanie spamu, skoro przez liczne zabezpieczenia antyspamowe przeciska się tylko bardzo niewielki odsetek wysłanego spamu? Trzeba tu jednak zauważyć, że jego wysyłanie w istocie nic nie kosztuje, tak więc spamer ponosi swego rodzaju wydatek jedynie na opracowanie treści listu. W takiej sytuacji, jeżeli na treść spamu zareaguje nawet ułamek procenta adresatów, to mimo wszystko, osiągnięte wskutek tego przychody spamerów mogą okazać się wystarczające. Osoby, które uwierzą w obietnice publikowane wewnątrz spamowych maili, mogą bowiem stracić i często tracą duże ilości pieniędzy. Nawet jednak unikając za wszelką cenę spamu, możemy nie być do końca bezpieczni przed wszystkimi zagrożeniami. Destrukcyjna rola spamu jest tak duża, że określa się nim nie tylko maile, które pozwalają zarobić ich twórcom, ale także wszelkie treści, które są nam niepotrzebne, ale nie możemy uniknąć konieczności ich przyswojenia. Spamem można nazwać także niektóre wypowiedzi na forach internetowych, nie wnoszące niczego istotnego do dyskusji. Nie tylko więc unikajmy spamu i walczmy z nim, ale także starajmy się za wszelką cenę nie tworzyć spamu, gdyż z czasem może się to obrócić także przeciwko nam. Choć bowiem takie wytwarzanie spamu nie jest karalne, to jednak możemy być narażeni na wykluczenie towarzyskie i społeczne.
Tworzenie spamu biznesem
